Długi bankowe

{ Opublikowany 08/08/2011 przez }
Kategorie : Biznes, ekonomia

Spłata kredytu nie jest rzeczą łatwą. Szczególnie teraz, kiedy coraz większa liczba osób jest zwalniana, a na zatrudnienie nie ma co liczyć. W takich właśnie sytuacjach dochodzi do wielu załamań nerwowych i depresji, których liczba w ostatnich miesiącach diametralnie wzrosła. Dłużnicy alimentacyjni, dłużnicy bankowi i wszyscy inni nie mają lekkiego życia i to głównie oni zmuszeni są do wizyt u specjalistów, którzy pomagają im wyjść z nerwicy i stanąć na równe nogi. Nie jest to jednak łatwe i co ważne wymaga czasu.

Bardzo złym podejściem jest myślenie, że bank nic nam nie zrobi, a państwo będzie musiało nam pomóc, bo sami nie jesteśmy w stanie spłacić zadłużenia. Dłużnicy uważają też, że nastąpi przedawnienie zadłużenia i nie będą musieli oddawać tego, co pożyczyli. Nie dajmy się jednak zwieść pozorom. Nikt za nas nie zapłaci naszych długów, a z pewnością nie zrobi tego bezinteresownie. Windykacja należności i tak się odbędzie, tylko być może zmienione zostaną warunki spłaty długu, jego termin itp.

Dłużnicy, a przynajmniej ich spora część liczą na przedawnienie długów. Sądzą, że problem jest tak poważny, a jego skala tak duża, że państwo nie pozwoli na bankructwo tak wielu osób. Podejście takie jest jak najbardziej złe. Ściąganie długów przez banki nie zostanie przerwane, bo wszystkie banki nastawione są na zysk. Zależy im na odzyskaniu pieniędzy, dlatego proponują zmianę warunków umowy, obniżenie rat itp. Z pewnością żaden z nich nie zrezygnuje ze swoich pieniędzy. Egzekucja długów jest zatem nieunikniona.

Więcej informacji – długi bankowe.

Napisz Komentarz