Sebastian Stolarski

{ Opublikowany 09/08/2011 przez }

Salsa w Szczecinie zaczęła wrastać stosunkowo szybko (pod koniec minionego wieku), praktycznie razem z jej początkami jeszcze poza granicami kraju (Monika Jaranowska) w Warszawie (Ola Leszczewicz) czy znanym z TV Jose Torresem (Wrocław).

Pierwszą szkołą salsy w Szczecinie była Salsaluna. Jej początki sięgają czasów kiedy salsa zaczynała rozkwitać w całej Polsce. Powstała dzięki pasji i pracy Sebastiana Stolarskiego oraz Małgorzaty Trzebiatowskiej. W początkowym okresie szkoła skupiała wokół siebie ludzi (głównie znajomych i przyjaciół) dla których salsa była zabawą i hobby. Za oficjalna datę powstania szkoły przyjmuje się koniec roku 2002 (utworzenie regularnych zajęć w wynajętej sali). W styczniu 2003 Sebastian zaczął prowadzić oficjalną stronę internetową poświęconą salsie w Szczecinie – www.Salsaluna.pl.

Zachwyca bogactwo stylów i różnorodność tego tańca: casino, rueda (miami style), LA, a ze wszystkich stylów najbardziej znany dzisiaj jest styl wywodzący się wprost z NY mambo z legendarnego Palladium Club stworzony przed Eddiego Torresa, tańczony „on2″ tzw. salsa NY style.

Taneczna społeczność w Szczecinie regularnie się szkoli i wspiera większość salsowych eventów organizowanych w Polsce i nie tylko. Oprócz salsy tancerze w Szczecinie fascynują się również innymi formami ruchu takimi jak: flamenco, taniec towarzyski, hip-hop, brodway dance, afro & latin dance, latin-jazz, jazz, taniec współczesny, balet itd.

Salsa wnosi w życie człowieka wile radości, każdy człowiek lubi tańczyć. W muzyce nazywanej salsą, czy mambo spotkały się europejska melodyka i afrykańskie rytmy! Na taką muzyczną mieszankę nikt nie pozostaje obojętny a nogi same podskakują.

Od początku społeczność tancerzy salsy w Szczecinie uczestniczyła w najważniejszych wydarzeniach salsowych w Polsce i na świecie: Carnaval De Salsa 2002, 2003, 2004, 2005,2006, 2007, Crystal Salsa Party, Wieliczka, 2007,2008,2009, 8th Salsa Festival Prague 2007,2008,2009, Warsaw Salsa Festival 2006-2009

Przykro mi, ale komentarze do tego wpisu są zamknięte.