Zużyte akumulatory ołowiowe
Ciężko byłoby obecnie wyobrazić sobie funkcjonowanie bez energii elektrycznej. O ile prąd czerpany przy pomocy podłączenia do sieci jawi się solidnym źródłem energii, o tyle z przechowywaniem energii elektrycznej poza siecią są już bezdyskusyjne problemy. Stosuje się tu różnego typu akumulatory, które jednakże posiadają poważne ograniczenia i wady. Przede wszystkim technika gromadzenia energii elektrycznej, a właściwie zamieniania jej na energię chemiczną jest stosunkowo mało wydajna. Jesteśmy jednakże jak na razie na nią skazani, choć przykładowo nowsze akumulatory żelowe są już nieco lepsze.
A przy tym cała branża produkująca akumulatory samochodowe i inne trzeba do najbardziej trujących w przemyśle. Urządzenia te zawierają kwas siarkowy, który potrafi skazić glebę, a w przypadku kontaktu z ludzką skórą doprowadzić do poważnych poparzeń. W akumulatorach mamy również ołów – wyjątkowo szkodliwy metal ciężki. Odkłada się on w globu, w wodzie , a dodatkowo zanieczyszcza powietrze. Znaczne stężenie ołowiu przykładowo w roślinach jadalnych stanowi niebezpieczeństwo dla zdrowia człowieka i zwierząt.
Nie powinno się się zatem dziwić, że prawo ochrony środowiska z dużą dokładnością para się tego rodzaju kwestiami. Zużyte akumulatory powinny być odpowiednie zabezpieczone , a dodatkowo poddane procesowi recyklingu. Dlatego każda firma czy osoba indywidualna zobligowana jest dostarczać stare akumulatory na skup akumulatorów ołowiowych. Istnieją zresztą rozbudowane spółki oferujące odbiór akumulatorów własnymi, przystosowanymi do przewozu odpadów niebezpiecznych pojazdami. Nie należy chyba mówić, że wywożenie odpadów niebezpiecznych na dzikie wysypiska i ogólnie rzecz biorąc zatruwanie przyrody są niezgodne z prawem. Niestety praktycznie wiele przedsiębiorstw traktuje ekologię jako niepotrzebne koszty. Liczne przestrzegają przepisów ochrony środowiska jedynie z powodu obaw o grożące im kary inwestycyjne. Recykling akumulatorów i innych tego rodzaju odpadów, analogicznie jak azbestu czy starych chemikaliów jest jednak potrzebny. W przeciwnym razie tonęlibyśmy w śmieciach, a ziemia, woda i powietrze śpiesznie ulegałyby degradacji, co miałoby szkodliwy wpływ nie tylko dla naszego życia i zdrowia, niemniej jednak też dla gospodarki.