Bolączki dziennikarskie
W dzisiejszych czasach dziennikarze nie mogą spać spokojnie. Dawniej dziennikarzem określano osobę, która publikuje teksty w gazecie. Dziś to określenie nie wystarcza. Przyczyną tego jest oczywiście nie co innego, a rozwój środków masowego przekazu. W zależności od tego, czy przygotowane materiały trafiają do radia, telewizji, czy Internetu, możemy mówić o dziennikarstwie radiowym, telewizyjnym czy internetowym. Gazety nie straciły całkowicie swoje pozycji, ale daleko słowu drukowanego do jego dawnego znaczenia. Gazety często udostępniają w całości swoje artykuły także w Internecie. To zmniejsza częstotliwość sięgania po gazetę w formie drukowanej. Nowością rynku dziennikarstwa w ostatnich latach jest dziennikarstwo obywatelskie. Zaciera to jednak granice w tym, kogo możemy nazwać dziennikarzem. Wiele osób traktuje to hobbystycznie, inni widzą w tym drogę do kariery. Bolesny stał się także fakt ogromnej specjalizacji. Widza jaka musi posiąść dziennikarz na dany temat jest tak rozległa, że często jej brak zamyka mu drogę do kariery. Stąd zwykłe umiejętności pisarskie nie wystarczą. Liczy się także osobowość, umiejętność zaplanowania własnej kariery, siła charakteru. By stać się dziennikarzem nie wystarczy dyplom. Dziennikarstwo staje się skomplikowanym zawodem. Trzeba dużo wiedzieć, jeszcze więcej umieć i działać pod nie zawsze życzliwym okiem opinii publicznej.