Hale stalowe
Co dalej z naszymi stoczniami zapytują stoczniowcy. Pyta z reszta cała, zaniepokojona informacjami z Warszawy, Polska. Co się stanie z tysiącami ludzi, którzy skazani zostaną, jeśli nic się nie wyjaśni, na bezrobocie, brak perspektyw. Co się stanie ze stoczniami. Kto zagospodaruje hale stalowe, kto wpuści znowu życie w to miejsce, z którym łączy się tyle wzruszeń, tyle wspomnień. Te hale były świadkami przemian gospodarczo politycznych od których zadrżała cała Europa. Te hale stalowe widziały narodziny nowej Polski. Czy teraz to wszystko ma zostać obrócone w niwecz? Czy faktycznie polski rząd nie ma pomysłu na to jak uratować stocznie? Jak dać nadzieję tylu tysiącom niepewnych jutra stoczniowcom? Inwestorzy z kataru, którzy mieli przelać miliony do polskiej kasy i zagospodarować stocznie okazali się jakowymś blefem, zasłoną dymną chyba i wielkim blefem. Katarczycy zagrali na uczuciach Polaków, dali im fałszywą nadzieję, zadrwili z polskiego rządu. To nie rokuje naszemu krajowi zbyt dobrze.